Latanowicz Witold,s.Juliana I7

Z Latanowicz
Skocz do: nawigacja, szukaj

Witold Latanowicz był dziewiątym dzieckiem Juliana i Marii z domu Goldmann. Urodził się 28 sierpnia 1917 roku w Mielęcinie niedaleko Kępna, gdzie aktualnie pracował jego ojciec Julian.

Witold, po ukończeniu szkoły u Salezjanów w Lądzie, rozpoczął w 1936 roku praktykę w drogerii Chylewskiego w Jarocinie. Równocześnie uczęszczał do Szkoły Drogistowskiej w Krotoszynie, a po jej ukończeniu w 1938 roku, do Szkoły Drogistowskiej w Poznaniu. Przez cały ten czas pracował w drogerii Chylewskiego w Jarocinie. Tam odbył praktykę zawodową i tam pracował podczas okupacji przy wykonywaniu zdjęć w ciemni fotograficznej. Przed wojną działał w ZHP, a po jej wybuchu miał kontakty z Ruchem Oporu i cudem uniknął „wpadki” podczas rewizji Gestapo w laboratorium. 3 marca 1945 roku, tuż po wyzwoleniu w Jarocinie odbył się ślub Witolda z Łucją Młodecką. Urodziło im się troje dzieci: Marek, Ewa i Andrzej. Witold był bardzo przedsiębiorczym człowiekiem; wpierw pracował w drogerii Chylewskiego w Jarocinie, później otworzył własną drogerię na Rynku pod numerem 11. Ale nie były to dobre czasy dla "prywaciarzy" i szybko został zmuszony przez Urząd Finansowy do zamknięcia sklepu. Trafił nawet do więzienia za wywieszenie flagi obcego państwa (konkretnie biało-żółtej) na procesji w Boże Ciało. Później prowadził wytwórnię chemiczną, ponownie wrócił do kierowania drogerią tym razem w Poznaniu. Następną branżą Witolda były sklepy "Fotooptyka", którymi kierował w Poznaniu przy ul. Kraszewskiego i 27 Grudnia. Jednak to nie koniec; pracował później w firmie budowlanej przez kilka lat. Wreszcie postanowił zmienić profil i wybudował szklarnię na swojej działce w Szczepankowie i zajął się produkcją warzyw (pomidory i inne) oraz kwiatów (goździki). Nie dorobił się fortuny, ale starczało na utrzymanie rodziny. Witold był spokojnym, uczciwym człowiekiem, ciężko pracującym na utrzymanie. W życiu prywatnym zawsze wesoły, uśmiechnięty, skory do żartowania. W ciągu kilku ostatnich lat swego życia wałczył z chorobą (płuca i serce), ale ostatecznie tę walkę przegrał.

Witold zmarł 21 marca 1987 roku w Jarocinie i został pochowany na cmentarzu parafialnym w Spławiu. Jego żona Łucja zmarła 26 grudnia 1997 została pochowana obok swego męża Witolda.